FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum SK Cavallo, KJ Arkadia, My Stable Strona Główna
->
Konie skokowe
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprzęt
----------------
Konie ujeżdżeniowe
Sprzęt jeździecki
Konie skokowe
Luty
Konie crossowe i wkkw-iści
Marzec
Konie wyścigowe
Kwiecień
Konie rekreacyjne, wszechstronne i westernowe
Maj
Konie pokazowe
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
***~~Jeźdźcy~~***
Obkiety
----------------
Tereny na tereny ;]
Obkiety treningowe
Koński relaks i zdrowie
Stajnie
Treningi (alfabetycznie)
----------------
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
R
S
T
W
U,Y,X,Z,Ź,Ż
Konkursy
----------------
Skoki
Ujeżdżenie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
paula
Wysłany: Śro 13:11, 16 Sie 2006
Temat postu:
Kantary, uwiązy, prezenterki, sprzęt do lonżowania
Kantar skórzany
paula
Wysłany: Wto 17:17, 15 Sie 2006
Temat postu:
Rząd
Siodło skokowe
paula
Wysłany: Pią 22:01, 28 Lip 2006
Temat postu:
Sprzęt do czyszczenia
Szczotka do grzywy i ogona
Szczotki z miękkim włosiem
Ryżówka
paula
Wysłany: Czw 10:41, 27 Lip 2006
Temat postu:
Derki
Derka transportowo-stajenna + OCHRANIACZE TRANSPORTOWE
Derka na padok
paula
Wysłany: Śro 21:18, 26 Lip 2006
Temat postu:
Osprzęt do siodeł
Czapraki -> bordowy, zielony, czerwony, błękitny
Napierśnik z wyotkiem
paula
Wysłany: Śro 16:18, 26 Lip 2006
Temat postu: Gomez, belgisjka półkrew
TRENINGI
1)Postanowiłam wsiąść dzisiaj na Gomezika =) Fakt było troszkę ciepło, ale postanowiłam, że pójdę na halę z klimatyzacją i tam spokojnie poskacze =) Poszłam więc do Gomezika, który co chwile sprawdzał w żłobie, czy aby na pewno nie zostawił w nim jeszcze troszkę paszy. Była godzina 14. Konie juz po południowym karmieniu, a Gomez również po padoczku. Poczęstowałam go cukierkami marchewkowymi. Potem wyczyściłam ogierka. Gomez jak zwykle wyglądał zniewalająco w pancerzu z błota. Jego ulubuionym zajęciem na padoku jest tarzanie się - najpierw w płytkiej wodzie, a potem w piachu.
Kiedy uporałam się z czyszczeniem, osiodłałam go, ubrałam się i wyszłam przed stajnie. Wykończona po wcześniejszych treningach doczłapałam na halę. Były już tam poustawiane różne przeszkody. Wsiadłam, postępowałam i w końcu zakłusowałam. Nie byłam jakoś szczególnie zdziwiona, gdy Gomciu ślamazarzył się i głęboko w poważaniu miał moje lydki, ostrogi i nawet gdy zdecydowalam sie popedzic go bacikiem - tez mial to gdzies. Trochę drągow w kłusie, kilka przejśc. Po drągach Gomez zdeczka się ożywił i chętniej szedł do przodu. Potem czas na zagalopowania. Pierwsze zagalopowanie - pożal się Boże... Drugie, trzecie - lepsze ale też bez impulsu. Przeszłam do klusa i zdecydowalam sie skoczyc niskiego krzyżaczka. A po nim Gomciu dostał takiego speeda xD W końcu xD I teraz jeszcze kilka lotnych zmian, kilka przejśc kłus-galop, step-galop, kilka dodań w kłusie i galopie. W końcu Gomciu chodził tak, jak prawdziwy koń chodzić powinien, a nie jak jakiś czołg do pchania. Potem chwilka stępa, a następnie skoki. Najpierw z kłusa jedną kopertkę i niską stacjonatkę. Potem troszkę poskakałam z galopu. Pierwsze dwie przeszkody (okser i stacjonata) zostały pokonane tak na łapu capu, praktycznie bez większego przygotowania, czego konsekwencją była zrzutka na okserze. Ale potem i ja i Gomez skupiliśmy się i raz po raz pokonywaliśmy coraz to większe, szersze i trudniejsze przeszkody. Fajnie dzisiaj Gomciu skakał przez stacjonaty. Ja jak zwykle najchetniej nakierowywałam go na szeregi ;] Na jednej z wyższch stacjonat była zrzutka. Oczywiście potem poprwiona. Potem znowu chwilka przerwy, poczs ktorej ogladalam jak skakała Mała Kasia na ukochanym Anonimie. Potem jeszcze skoczylam sobie kilka razy z Gomezikiem double i pijanego okserka. A potem rozstępowalam go na hali i razem z Kasią i Anonimem pojechały.smy na spacer na stępa do parku i nad jeziroko obok parku. Potem Gomezik dostał kilka marcheweczek za dobrą pracę
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Style
edur
created by
spleen
&
Programy
.
Regulamin