paula |
Wysłany: Czw 12:55, 21 Sie 2008 Temat postu: Adamesta, han |
|
Kapitalna skokowa kobyła w cięższym typie. Atletyczna, duża. Aktualnie skacze na niej Wołek i uzyskuje na niej świetne wyniki. Skacze również GP i potędze skoku. Ardamesta urodziła się w małej prywatnej stajni. Już na początku wróżono jej karierę skokową. Zawsze była spokojna, chętna do pracy. Nie miały z nią problemu nawet dzieci. W wieku 5 lat sprzedano ją do innej prywatnej stajenki, gdzie Ardamesty kariera miała być rozwijana. Ale nie była. Gdy właściciel zobaczył, że klacz jest niebywale spokojna zaczął wsadzać na nią dzieci. Tak oto Ardzia stała się konikiem rekreacyjnym, który szybko zaczął wykorzystywać sytuacje i woził swych małych jeźdźców, gdzie tylko się da. Chodziła czasem na zawody do klasy LL pod córką właściciela. Kiedy Ardamesta miała 7 lat zupełnie znudziła się swoim właścicielom, gdyż na jazdach rekreacyjnych ciągle rozrabiała, a córka właścicieli bała się na nią wsiadać. Postanowiliśmy ją kupić. Pierwsze pół roku naszej współpracy polegało na poznawaniu się i odkrywaniu coraz to nowych i trudniejszych do wyeliminowania błędów. Przez kolejne pół roku pracowaliśmy z nią "od podstaw". Kiedy w końcu doszliśmy z Ardzią do jakiegoś porozumienia (stały kontakt, reakcja na łydkę, podporządkowywanie się jeźdźcowi) postanowiliśmy rozpocząć trening skokowy. Klaczce sprawiało wielką frajdę, gdy mogła skakać coraz to wyższe przeszkody, a potem lubowała się w skakaniu szerokich. Oddaliśmy ją do treningu na Litwę, do naszego bliskiego znajomego. Po roku pracy Ardzia wróciła zupełnie odmieniona. Z niepozornej szkapiny wróciło umięśnione, wysportowane konisko - lśniąca, zadbana... A na treningach - istne cudeńko - szybkie reakcje na pomocy, zero niepewności na parkurze... Wróciła również przywożąc ze sobą kilka wad, chociażby wybredność - przestała jadać sam owies, a wcina tylko mieszanki owsa z musli (a broń Boże owies + np. jabłka, czy marchewki!). Litwiński trener mówił, że na początku praca z nią była naprawdę utrudniona, gdyż klacz strasznie przeżywała rozstanie z dotychczasową stajnią. Doszły do tego też problemy wychowawcze i niejakie problemy na treningach. Ale rok zrobił swoje
Ardamesta to śliczna klaczka, o proporcjonalnym pokroju. Głowa duża o prostym profilu, szyja dosć długa, mocno umięśiona. Aedzia ma mocny grzbiet, mocno umięśniony zad i silne kończyny. Dzięki mocnym stawom jest naprawdę doskonałym skoczkiem. Pod siodłem Arda nadal jest spokojna i świetnie chodzi zarówno pod dorosłymi, jak i pod dziećmi. Wymaga jednak konsekwentnego prowadzenia, bo umie wykorzystać brak umiejętności jeźdźca. Ma świetną technikę skoku. Na parkurze jest bardzo odważna i dość szybka. Błędy popełnia często skacząc w korytarzu - bez jeźdźca na grzbiecie jakby boi się skakać. Jest bardzo wrażliwa w pysku, nie lubi zbyt ostrej ręki. W terenie średnia - dość mocno idzie do przodu, robi się mało skrętna ale wprawny jeździec da sobie z nią radę. Nie jest zbytnio płochliwa - jedyne czego się boi to trzepotanie skrzydeł ptaków. Ma ładne chody, a przede wszystkim dość wygodne ( szczególnie miękki ma galop). Ma za sobą już kilka startów, w tym większość bardzo udanych. Bardzo dobra matka. Dobry materiał hodowlany. Bardzo opiekuńcza.
[img]http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.caballo.be/files/C%C3%A9saro%2520d%27Alti%C3%A8re/Cavalor-Cumano.jpg&imgrefurl=http://www.caballo.be/fr/en-savoir-plus/&h=400&w=600&sz=159&hl=pl&start=35&um=1&usg=__GGVKoUkhLg-NXoi5OeSMR9aXZbg=&tbnid=mPc5Zb92awx06M:&tbnh=90&tbnw=135&prev=/images%3Fq%3Dcumano%26start%3D21%26ndsp%3D21%26um%3D1%26hl%3Dpl%26rls%3Dcom.microsoft:*:IE-SearchBox%26rlz%3D1I7SUNA%26sa%3DN[/img] |
|